Niby kolejny przewodnik po Krakowie, ale warto po niego sięgnąć, zachwyci nie tylko miłośników historii swoim nie tuzinkowy podejściem do tak (zdawałoby się) oklepanego tematu. I oczywiście na dokładkę coś podróżniczego.
A teraz najważniejsze !!! Wspominałam o Mikołaju? Wspominałam. Ja dostałam prezenciki, lalki też dostały. Ale chyba najcudowniejszy prezent dostała Ghoulia.
A wszystko dzięki cudownej kobiecie jaką jest:
MANGUSTA z MANGUSTOWA
Tak ot podarowała mojej Ghouli rączki w odpowiednim kolorze. Rączki są z zestawu typu składak, ale pasują wyśmienicie. Potwór szaleje z radości, ja zresztą też. Stokrotne dzięki dobra kobieto !!!
nie może być - mam popielate rączki |
i to obie .... |
widzicie jakie śliczne? |
i jakie mają fajowe szponiaste paluszki? |
dziękuję Ci kochana Mangusto ! |
(podwójne bo obiema rączkami).
Yay! Jaki cudny prezent!
OdpowiedzUsuńU mnie też książki zajmują wiele więcej miejsca od lalek :D
Cieszę się, że rączki pasują :)
OdpowiedzUsuńrączki do całowania :)
OdpowiedzUsuń