No mówiłam, mówiłam, że kupię sobie kolejne Twilight Teens od Simby. Nabyłam zatem Snaky i Zombie; obie z serii "midnight bride". Stworzyła mi się w ten sposób mini kolekcja - mam teraz wszystkie trzy upiorne panny młode.
|
zdjęcie producenta |
W tej serii są tylko te trzy, ale w innych seriach Zombia ma jeszcze siostrę bliźniaczkę Ghoolivię. Faktycznie kompletnie się od siebie nie różnią, więc chyba nie nabędę, bo raczej nie kolekcjonuję takich samych lalek.
A póki co Miriam cieszy się z przybycia nowych lokatorek.
|
- Boziu, moje siostry przybyły |
Ja też się z nich cieszę. Chyba miałam szczęście, bo ponoć często te lale mają dwie lewe bądź dwie prawe stopy. Moje na szczęście są ok. Zmieniłam im jednak imiona.
Zombie nazwałam Eulalia.
A Snaky ma na imię Shina.
I jeszcze zdjęcia do rodzinnego albumu :)
Panny na pewno zagoszczą na blogu jeszcze nie jeden raz.
Ostatnio oglądałam te "straszydła" na sklepowej półce. Nie powiem- fascynują mnie! Nie zdecydowałam się na zakup i nie żałuję. Strasznie jednak lubię oglądać je u kogoś!
OdpowiedzUsuńGratuluję upiornego tria i czekam na więcej zdjęć! :)
Bardzo sympatyczne panienki. :)
OdpowiedzUsuńNadal nie potrafię się do nich przekonać :/ Te wielkie łby z płaskimi twarzami mnie odrzucają.
OdpowiedzUsuńTwoja Eulalia ma słodkie białe pantofelki!
OdpowiedzUsuń