mała czarownica

Bratzillaz jakoś specjalnie przedstawiać nie trzeba. Do mnie trafiła Meygana Broomstix. Podobały mi się te lalki jak je tylko zobaczyłam, a najbardziej właśnie Meygana. Oto moja czarownica, której zmieniłam imię na Morgana.




W zestawie czarownica ma stojak, miotłę, kapelusz i gogle jak międzywojenni piloci. Jest uczennicą szkoły magii. Na bluzce jest nawet tarcza szkoły, z herbami. Poza bluzeczką ubrano ją w pelerynę i kusą spódniczkę z jeansu, która posiada też wszyte majtki. 




Lalka jest bardzo ładnie wykonana. Ma szklane oczy i niepozbawioną uroku buźkę. Niesamowicie podobają mi się jej buty. Atutem jest posiadanie przez czarownicę normalnych stóp, a nie kulko stopek jak bratz. 
I jeśli chodzi o zachwyt to byłoby na tyle. 




Głowa osadzona na zbyt delikatnej szyi cały czas odchyla się do tyłu. Konstrukcja zbyt delikatna jak na zabawkę; mam wrażenie, że lalka się rozleci, a kończyny wyskoczą ze stawów. Lalka jest artykułowana, ale ruchomość pozostawia wiele do życzenia. Ręce i nogi kiepsko się zginają i prawie nie obracają wokół własnej osi. Kiepskiej jakości są też jej włosy. Artykulację dodatkowo ogranicza spódniczka połączona z majtkami. Producent - w tym przypadku MGA Entertainment - pomysł miał beznadziejny. 
Trochę ponarzekałam, choć nie znaczy to, że lalka mi się nie podoba. Wygląd ma dopracowany i jest śliczna, choć delikatna.





   Lalka zaliczy rozbieraną sesję następnym razem - zrobię małe porównanko.

Udostępnij ten post

5 komentarzy :

  1. Fajniutką ma dziarę :), zresztą laleczce też niczego nie brakuje jest urocza i te rude włosy,podziw.
    Butki tych laleczek pasują do monsterek. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna jest ,widnieje na mojej życzeniowej liście - bardzo podoba mi się jej ciałko.

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest chyba najbardziej popularna z Bratzillaz. Nic zresztą dziwnego, te pozostałe są dość nieciekawe, chociaż mi podoba się ta zwierzakowata z kocimi źrenicami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podoba :)
    Też jest na mojej liście tajemnej ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Meg mi się podoba. Odkąd przełożyłam Jade na obitsu i zobaczyłam jak bardzo jej ten typ ciała pasuje, to marzę o drugiej "Zilli". Podobają mi się ich oczy i dodatki. Każdą lalkę da się "wygłaskać" ;)

    OdpowiedzUsuń